Konkurs Sztuki na Billboardach Art Moves 2013

Konkurs Sztuki na Billboardach Art Moves 2013

Ruszył 6 Międzynarodowy Festiwal Sztuki na Billboardach Art Moves 2013, którego pomysłodawcami oraz ogranizatorami są Galeria oraz Fundacja Rusz. Festiwalowi od 2009 r. towarzyszy  Konkurs Sztuki na Billboardach. Ideą festiwalu jest prezentacja i popularyzacja sztuki na bilboardach oraz wymiana doświadczeń na temat działań w przestrzeni publicznej, ikonosfery miasta i wizualnych aspektów kultury współczesnej.

Festiwal skupia artystów wokół idei sztuki refleksyjnej. Sztuka ta stara się analizować sytuację egzystencjalno-społeczną współczesnych jednostek, żyjących w bardzo szybko zmieniającym się i coraz bardziej globalnym świecie. W konkursie Sztuki na Billboardach mogą wziąć udział artyści, studenci oraz wszystkie inne zainteresowane osoby. 10 najlepszych prac, wyłonionych przez międzynarodowe jury, zostanie pokazanych na bilbordach w przestrzeni miejskiej Torunia we wrześniu i październiku 2013 r. Natomiast autor najlepszej pracy otrzyma nagrodę w wysokości 7 tys. zł.

Prace konkursowe powinny być artystycznym komunikatem i pewnego rodzaju oświadczeniem nawiązującym do tegorocznego hasłą konkursowego: „Wspólnota czy jednostka? Wsparcie czy kontrola?”

Ułatwieniem dla osób tworzących własne prace mogą być billboardy stworzone już przez artystów Galerii Rusz, które opisywałam wcześniej na blogu. Tematyka prac jest powiązana i najczęściej nawiązuje do polskości lub jest komentarzem kondycji dzisiejszego świata. Wolność , Miłość i nienawiść, czy charakter Polaków to tematy wiecznie żywe, nad którymi od czasu do czasu zastanawia się każdy z nas.

Hasło konkursowe: „Wspólnota czy jednostka? Wsparcie czy kontrola?”

Podobnie jak poprzednie akcje Galerii Rusz, tak i hasło obecnego konkursu nawiązuje do wydarzeń dzisiejszego świata i jest ich swoistą metaforą. Wspólnota międzyludzka istnieje od tysięcy lat. Ludzie od dawien dawna żyli we wspólnotach, które pomagały im przetrwać. Czy człowiek byłby w stanie samodzielnie polować na zwierzynę, walczyć z niebezpieczeństwem, z wrogami? Zdecydowanie nie. Tak było kiedyś. Obecnie obserwujemy tendencje do odchodzenia od wspólnoty. Nastały czasy, w których każdy chce się wyróżnić, każdy chce być traktowany jak JEDNOSTKA wyjątkowa i niepowtarzalna. Widzimy coraz większe efekty kobiecej walki o niezależność. Kobiety podejmują coraz bardziej zdecydowane kroki prowadzące do uniezależnienia się od mężczyzn. Jednak, aby  to osiągnąć, zwykle konieczne jest działanie na własny rachunek. Coraz mniej chętnie  działamy grupowo, czego paradoksalnie nie ułatwia nam postęp społeczno – technologiczny. W obliczu współczesnego indywidualizmu, współależność pomiędzy wspólnotą i jednostką jest coraz mniej oczywista.

 Człowiek jest w pełni sobą, gdy jest wolny

Dziś większość, by nie  nadużyć słowa każdy, dąży do tego by być WOLNYM. Jest to w pewnym sensie cel dojrzewania i wychowywania człowieka. Świadomość, by pozwolić każdemu odnaleźć jego własną drogę. Przywilej, jakim jest możliwość decydowania o sobie samym. Te czynniki, gdy zrobi się z nich dobry użytek, sprawią że dzięki poddaniu się własnej woli i korzystaniu ze swojej wolności, człowiek jest w pełni sobą. Jednocześnie nie można założyć, że każdy człowiek do tej wolności dąży. Bowiem wolność potrzebuje celu. Trzeba nadać jej kierunek, który powinien być naznaczony perspektywą rozwoju. Nie ma sensu dążenie do wolności jedynie w opozycji do obowiązujących norm życia społecznego, czy niezrozumiale ustanowionego prawa. Wolność sama w sobie powinna być pozytywną wartością. Doświadczanie jej jako sprzeciwu wobec czegokolwiek, sprawia, że nie doświadczamy jej w pełni.

Jednostka czy wspólnota ?

Co obecnie w takim razie jest ważniejsze: jednostka czy wspólnota? Czy istnieje możliwość funkcjonowania jako jednostka, bez wszelkich wspólnot – nieważne czy państwowych czy etnicznych, koleżeńskich czy zawodowych? Nie wydaje mi się, by samodzielne istnienie bez jakichkolwiek trwałych więzi i niepowiązanych jednostek było możliwe.  Mimo wszystko chcemy być powiązani z innymi, niekiedy na siłę dążąc do przynależności do jakiejś grupy. Swoją drogą dziś już wystarczająco mocno jesteśmy uwikłani we wszelkie sieci społecznościowe. Jak w tej sieci znaleźć siebie?

Nietzsche mówi, że tylko tzw. nadczłowiek posiada wolną wolę, wraz z siłą twórczą, zaś zwykli ludzie nie mają tego przywileju. Są uwikłani w moralność, przez co nie mogą przekroczyć siebie i stać się wolnymi. Jeśli jednak człowiek sam tworzy swoje wartości i normy, zaczyna spoczywać na nim ciężar odpowiedzialności. Mimo to, moralność i wolność są do pogodzenia, dzięki wolnej woli jaką człowiek dziś posiada.

Jak zatem budować wspólnotę, by dawała możliwość rozwoju poszczególnym jednostkom?

Przede wszystkim wspólnota powinna wspierać, a nie jedynie kontrolować jednostki. Takie sądzę ja, a wszystkich „twórczych” zachęcam do wzięcia udziału w konkursie i wyrażenia swojej opinii. Warto czasem porzucić sieci społecznościowe, na któych codziennie manifestujemy swoje bolączki, nadzieje i radości. Wiele z nich ginie w lawinie    innych postów. Konkurs Sztuki na Billboardach daje możliwość, by Twoja opinia była   nie tylko wyróżniona, ale i widoczna. A gdzie będzie bardziej widoczna, jeśli nie w przestrzeni miejskiej, na billboardzie?

Główna Nagroda w konkursie „Gdzie leży sens? Na górze czy na dnie?”: Michał Leśniczak, Maria Wawrzyniak (Polska)

Strach pożera duszę – Rirkrit Tiravanija (USA)

 Teksty ze wstążki, Przejmij kontrolę nad swoim szczęściem – Christine Wong Yap (USA) 

Poniżej wideo z  Art Moves 2012, 5-tego  Międzynarodowego Festiwalu Sztuki na Bilbordach, Toruń

 

 

źródło: artmovesfestival.org

KONTAKT Z DORADCĄ
Zostaw swoje dane, a skontaktujemy się z Tobą, by przygotować dla Ciebie ofertę szytą na miarę.