Billboardy artystów Galerii Rusz, Joanny Górskiej i Rafała Góralskiego, zwykle składają się z komunikatu słownego oraz graficznego. Prace są zazwyczaj utrzymane w bardzo żywej kolorystyce, dzięki czemu łatwiej dostrzegane przez odbiorcę.
Poniższe plakaty są bogate w metafory, czyli pewnego rodzaju wielowarstwowy komunikat, który może zawierać zarówno treści odczytywane bardziej wprost, jak i treści, które można odbierać na głębszym poziomie interpretacyjnym. Zastosowanie metafory pomaga przekazywać odbiorcy treści trudniejsze, w sposób mniej inwazyjny i nienachalny. Odbiorcy mimo wszystko lubią, gdy kampania zawiera w sobie drugie dno, nad którym muszą przez chwilę pomyśleć. Zwłaszcza w przypadku kampanii społecznych, gdzie często mamy wrażenie moralizatorstwa.
Prace dotyczą tematyki miłości i nienawiści. Podpisane inicjałami JG są autorstwa Joanny Górskiej, natomiast RG autorstwa Rafała Góralskiego. Niepodpisane prace zostały zrealizowane wspólnie.
Dom, 2009, bilbord, The Sainsbury Centre for Visual Arts, Norwich, (JG)
Twój dom jest w twoim wnętrzu.
Eksport, 2008, bilbord, Toruń, (RG)
Myślicie, że już zaczęliśmy? Ciekawe spostrzeżenie. Fala emigracji sprzed kilku lat powinna skłonić do tego typu przemyśleń. Zwłaszcza w sytuacji, gdy powstają antyimigranckie portale społeczne, jak np. w Holandii, gdzie zgłasza się skargi i zażalenia na zachowanie imigrantów z Europy Środkowo-Wschodniej.
Figa z makiem, 2008, bilbord, Toruń, (RG)
Tak zwane obietnice 🙂
To co ludzkie, 2009, bilbord, Toruń
Pozostając przy artystach, billboard ten skojarzył mi się ze słowami piosenki „Zakochani” Katarzyny Nosowskiej: „początek miłości, to czas udawania, że wszystko co ludzkie jest nam obce.”
I Ty możesz chodzić po trupach, 2000, bilbord, Kazimierz Dolny, (JG)
Po trupach do celu, czyli makiawelizm pełną parą.
Klucz, 2006, mural, Płock, (RG)
„Miłość jest kluczem, który otwiera drzwi do najwyższej rzeczywistości. „
Miłość, 2007, bilbord, Płock, (JG)
Nikt nie chce kochać, wszyscy kochać boją się. Jednak każdy chciałby być kochany. Za to jaki jest.
Zadzwoń do nas, 2001, bilbord, Toruń, (JG)
Życie w korporacji. Skutek uboczny – śmierć.
Więcej, 2009, mural,The Sainsbury Centre for Visual Arts, Norwich
Jak mówią twórcy: „praca ta poświęcona jest międzynarodowym zawodom w cierpieniu.” Jak wiemy Polacy stale biorą w niej aktywny udział, są także bliscy zwycięstwa.
Wielkie wsparcie, 2009, bilbord, Toruń, (RG)
Trzy filary chrześcijańskiego życia w katolickim kraju pełnym szacunku i tolerancji 😉
Co sądzicie o powyższych billboardach? Każdy na pewno ma swoje własne refleksje. Kolejny wpis z pracami Galerii Rusz będzie dotyczył wolności, także w Polsce, a więc można spodziewać się sporo ironii. Bądźcie na bieżąco 🙂
źródło: galeriarusz.art.pl
